Opcje urlopu macierzyńskiego do wyboru
Jak widać, po zapoznaniu się ze wszystkimi obowiązującymi zasadami i prawami, którymi objęte są kobiety w ciąży, już od pierwszych dni jej trwania, można stwierdzić, że nie ma żadnych przesłanek ku temu by się obawiać. Posiadanie dziecka w ostatnich latach zostaje zepchnięte na późniejszy plan. Kiedyś dwudziestolatki miały już nawet dwójkę dzieci, dzisiaj zaczynamy o tym myśleć dopiero po trzydziestce. Najpierw pięcioletnie studia, następnie dodatkowe szkolenia, kursy, wreszcie udaje nam się zdobyć wymarzoną pracę, świetne perspektywy, ciągłe podnoszenie kwalifikacji oraz wysoka pensja. To wszystko decyduje o tym, że w pewnym momencie okazuje się, że nie ma tu miejsca na dziecko.
No bo, jak ja mam teraz zajść w ciąże skoro jest tyle do zrobienia, za miesiąc targi w Paryżu, pod koniec roku zakończenie dużego projektu. Jednak w pewnym momencie zaczynamy zastanawiać się nad tym maleńkim cudem, jakim jest słodkie maleństwo. Okazuje się, że w czasie trwania ciąży można normalnie funkcjonować, a również kontynuować wszelkie zlecenia. Nie ma obaw o utratę stanowiska, bo to gwarantuje nam prawo, po porodzie pozostaniemy przez pewien czas w domu, a po zakończeniu urlopu macierzyńskiego możemy dalej kontynuować naszą wymarzoną pracę. Dzięki wszelkim udogodnieniom, przyjaznym pracodawcom oraz wielu możliwością rozplanowania urlopów z tytułu urodzenia dziecka, możemy bez żadnych negatywnych wpływów na naszą pracę spędzić, co najmniej pół roku z naszą pociechą.